Cześć!

Jestem Ela i jestem fotografką

Dzień dobry, cześć!

Jestem Ela, mam 32 lata i fotografuję odkąd pamiętam.

Skończyłam fotografię w łódzkiej Szkole Filmowej. Jestem żoną i mamą, a kiedy mój syn pojawił się na świecie, jeszcze mocniej doceniłam możliwość zamknięcia w kadry ulotnych chwil, których nie dostrzegamy w biegu codzienności.

Zamykanie czułości w kadrach to moja specjalność! Naturalne światło i piękno człowieka to idealny duet. Kocham naturalną fotografię pełną emocji.

Zapraszam na sesje noworodkowe, rodzinne, kobiece, wizerunkowe, produktowe, okolicznościowe, z pupilem, w studiu, w domu, plenerze i wszystkie inne, jakie tylko Ci się wymarzą.

Zróbmy coś z czułością!

Jedzenie

Poza fotografią kocham jeść i gotować! Najlepszy rodzaj turystyki to gastroturystyka - nasze wakacje zawsze poprzedza porządny rekonesans gastronomicznej mapy okolicy.

Estetyka

Gdyby nie moja miłość do fotografii i większe umiejętności w zakresie rysunku to byłabym architektem wnętrz, uwielbiam projektować, szukać nowinek, łączyć kolory, faktury i przestawiać wszystko szukając najbardziej optymalnych i ergonomicznych ustawień. 

Zdecydowanie jestem estetyką i bywam pedantką, a symetria to często świętość.

Maluchy

Od zawsze uwielbiam dzieci! W mojej rodzinie jedną z popularniejszych anegdotek jest ta, w której mając trzy lata, domagałam się natychmiastowego podania mi mojej miesięcznej kuzynki. Zawsze miałam z maluchami cudowny kontakt, a odkąd jestem mamą, moje podejście do dzieci jest jeszcze lepsze! 

Może morze?

Jestem strasznym zmarzluchem i kocham słońce. Zdecydowanie wygrywa u mnie morze! Chociaż góry są wspaniałe, to jednak nie ma nic tak kojącego, jak światło tańczące w szumie fal. Gdyby ktoś zaproponował mi przeprowadzę do Gdańska, nie wahałabym się nawet chwili!

Film

Romeo i Julia, Ojciec Chrzestny, Roma, Pojedynek, Buffalo '66, Mama, Wyśnione miłości

Książka

Jak przestałem kochać design, Język rzeczy, Harry Potter, Ojciec Chrzestny, Królestwo, Wzgórze psów, Wiedźmin, Nieznośna lekkość bytu, Pięć lat kacetu

Czemu fotografia? 

Pierwsze zdjęcie zrobiłam mając niecałe cztery lata. Moja mama zawsze dokumentowała nasze rodzinne życie fotografując i kamerując. Już w trzeciej klasie szkoły podstawowej rodzie spełnili moje marzenie o aparacie - kompaktowej małpce. Kilka lat później dostałam pierwszy aparat cyfrowy, a w liceum uzbierałam na pierwszą lustrzankę. Przebyłam długą drogę, od zdjęć makro, roślinek, robaczków, poprzez sesje robione koleżankom, fotografię koncertową, reportażową, ślubną, konceptualną i dokumentalną. I to wszystko przed maturą! Aparat był nieodłączną częścią mnie. 

Wybór studiów był naturalny - tylko fotografia! Jestem więc fotografem nie tylko z miłości, ale i wykształcenia - jestem magistrem sztuki, ukończyłam kierunek fotografia na wydziale operatorskim łódzkiej filmówki. Paradoksalnie okres studiów był czasem, w którym prawie rozstałam się z aparatem. 

Dopiero kiedy zaszłam w ciążę, pojawiły się pierwsze plany dotyczące powrotu z drogi grafika na fotograficzne tory, a kiedy urodził się Olek, miłość do fotografii znowu przybrała na sile. 

Jestem czujnym obserwatorem, mam sobie niezwykle dużo empatii i wrażliwości, co w codziennym życiu bywa trudne, jednak w mojej pracy jest niezastąpione! To właśnie te cechy, powodują, że patrzę na Was z wyjątkową czułością, dostrzegam drobne gesty i spojrzenia, potrafię zamknąć w kadrach Wasze wyjątkowe chwile na zawsze. 

error: Zawartość chroniona jest prawem autorskim. W razie potrzeby, skorzystaj z formularza kontaktowego.

Szukaj